Zastanawiałaś się kiedyś, dlaczego trądzik nie dotyczy wyłącznie nastolatków, a wręcz potrafi pojawić się po 20. roku życia – u osób, które wcześniej nigdy nie miały problemów ze skórą?
To dlatego, że każdy trądzik może mieć inne podłoże. I właśnie dlatego kluczem do skutecznego leczenia nie jest kolejny krem czy suplement, ale znalezienie źródła problemu. Inaczej działamy w przypadku trądziku związanego z hormonami, inaczej – gdy mamy do czynienia ze stanem zapalnym jelit czy niedoborami żywieniowymi.
Skąd bierze się trądzik nastoletni?
Trądzik kojarzony jest najczęściej z okresem dojrzewania, bo to właśnie wtedy występuje najczęściej – między 14. a 19. rokiem życia. W tym czasie organizm przechodzi ogromną zmianę hormonalną.
Pojawia się tzw. przejściowy hiperandrogenizm, czyli stan, w którym organizm wytwarza większe ilości hormonów płciowych – androgenów. To one odpowiadają m.in. za pojawienie się owłosienia, zmiany sylwetki czy rozwój cech płciowych. Niestety, ich nadmiar może też powodować nadprodukcję sebum, czyli łoju, co sprzyja zatykania porów i powstawaniu zmian trądzikowych.
Ten stan zwykle mija z wiekiem, dlatego wiele osób po okresie dojrzewania obserwuje poprawę stanu skóry. Ale nie zawsze tak się dzieje – i właśnie tu zaczyna się temat trądziku dorosłych.
Dlaczego mam trądzik, mimo że nie jestem już nastolatką?
To pytanie słyszę bardzo często w gabinecie. Dorosła kobieta, która wcześniej miała cerę bez większych problemów, nagle zauważa bolesne zmiany zapalne – najczęściej na linii żuchwy, brodzie i policzkach.
Co wtedy? Najważniejsze to zrozumieć, że przyczyn trądziku może być naprawdę dużo. I nie zawsze chodzi o hormony. U niektórych kobiet problem wynika z zaburzeń jelitowych, u innych z przewlekłego stresu, a u jeszcze innych – z niedoborów pokarmowych.
Dlatego nie sięgam po jedno rozwiązanie dla każdej pacjentki. Nie przepisuję „na wszelki wypadek” suplementów na obniżenie androgenów, jeśli najpierw nie ustalamy, co dokładnie zaburza równowagę w organizmie.
Najczęstsze przyczyny trądziku u dorosłych:
– Zaburzenia gospodarki węglowodanowej – czyli np. insulinooporność czy nietolerancja glukozy. Zbyt wysoki poziom insuliny może pobudzać produkcję androgenów i nasilać łojotok, co bezpośrednio przekłada się na stan skóry.
– Niedobory żywieniowe – szczególnie częste u kobiet, które stale są na diecie, eliminują produkty bez kontroli albo jedzą zbyt mało. Brakuje wtedy składników niezbędnych do regeneracji skóry i zachowania równowagi hormonalnej, takich jak cynk, witamina A czy zdrowe tłuszcze.
– Przewlekły stan zapalny – organizm „żyje w ogniu”, gdy brakuje mu kwasów omega-3, pojawia się nadmierna masa ciała lub współwystępują inne choroby, np. endometrioza. Stan zapalny może wpływać na hormony i nasilać zmiany skórne.
– Zespół policystycznych jajników (PCOS) – to jedna z najczęstszych diagnoz przy trądziku hormonalnym. W PCOS często występuje nadmiar androgenów, nieregularne cykle i trudności z owulacją, co przekłada się na problemy z cerą.
– Zaburzenia po odstawieniu antykoncepcji hormonalnej – ciało potrzebuje czasu, by na nowo zacząć produkować własne hormony. U wielu kobiet po odstawieniu tabletek pojawia się tzw. „trądzik z odbicia”.
– Nierównowaga między estrogenami a progesteronem – delikatna równowaga między tymi hormonami może się łatwo zaburzyć np. przez stres, niedobory snu czy dietę. Jej brak odbija się nie tylko na samopoczuciu, ale też na skórze.
– Choroby jelit – nieszczelne jelita, przerost Candida, SIBO – to wszystko może prowadzić do stanu zapalnego i wpływać na wygląd cery. Jelita mają ogromne znaczenie w kontekście oczyszczania organizmu i odporności.
– Pasożyty – często pomijane, a mogą wywoływać wiele niespecyficznych objawów, w tym problemy skórne.
– Przewlekły stres – podnosi poziom kortyzolu, zaburza gospodarkę hormonalną i negatywnie wpływa na skórę. Wiele kobiet zauważa nasilenie zmian trądzikowych w okresach silnego napięcia emocjonalnego.
Co dalej?
Nie chodzi o to, żeby walczyć z trądzikiem na oślep – testując kolejne kremy, suplementy czy metody, które „działały u koleżanki”. Kluczowe jest znalezienie przyczyny.
Dopiero wtedy można wprowadzić działania, które rzeczywiście przyniosą efekt. Bo trądzik nie wynika z braku izoteku czy kosmetyku ze śluzem ślimaka. To tylko objaw, a nie przyczyna.
eBook, który pomoże Ci zacząć od konkretów
Jeśli chcesz lepiej zrozumieć, skąd bierze się trądzik i jak podejść do jego przyczyny z uważnością i spokojem – zajrzyj do eBooka „Trądzik już nie rządzi”.
Zebrałam w nim wszystko, co może być pomocne na początku:
– spis badań podstawowych i hormonalnych,
– normy funkcjonalne i to, co warto z nich wyczytać,
– wskazówki, jak łączyć kropki i szukać źródła problemu.
Ten eBook pomoże Ci uporządkować wiedzę i w końcu przestać błądzić wśród internetowych porad.
Treści zawarte w artykule mają charakter edukacyjny i nie zastępują porady lekarskiej.